„Sędziowie” Wyspiańskiego to tekst, który podobnie jak „Klątwa” i „Wesele” wyrósł z krótkiej wzmianki w gazecie, sensacji towarzyskiej a swym wymiarem sięgnął tragedii na miarę antycznego zmagania człowieka z własnym Losem. To właśnie napięcie – miedzy sensacją, plotką, współczesnym nam „newsem” a stojącym za nim ludzkim dramatem, jaki przyniósł los, ma stać się osią tego spektaklu. „Sędziowie zawieszeni są w przestrzeni miedzy śmiercią a nieśmiertelnością – mówi reżyser spektaklu – przy czym chodzi tu o „śmierć żywych”. Istotę „Sędziów” jest relacja świata żywych do świata pozagrobowego. Wyspiański słyszy związki miedzy bohaterami księgi sędziów i pokoleniem ojców w przyszłości. Buduje sens dramatycznego trwania w kulturze, które ciągle dzieje się na styku pogaństwa i chrześcijaństwa.” Głos Joasa, staje się oskarżeniem i buntem, protestem przeciwko zastanemu światu ojców, wewnętrznemu zniewoleniu. Brzmienie jego skrzypiec, jak pragnie Samuel, ma trwać w transcendencji jako świadectwo tego buntu.