• Trzy kobiety w czarnych, półprzezroczystych strojach, stoją obok instrumentów klawiszowych, oświetlone na czerwono. Kobieta w środku tańczy z uniesionymi rękami.
  • Kobieta w skąpym, półprzezroczystym stroju, oświetlona ciemnoniebieskim światłem. Siedzi, trzyma małą gitarę opartą na kolanie, gra na niej za pomocą smyczka.
  • – Grupa ludzi wokół 4 podestów ustawionych w formie kwadratu na środku zdjęcia. Sytuacja chaotyczna – część osób stoi za podestami, 2 osoby chodzą w środku, kilka osób siedzi dookoła.

Teraz Poliż jest pierwszym polskim profesjonalnym teatrem kobiecym. Wspólnie z reżyserem i kompozytorem Wojciechem Blecharzem, uznawanym za jednego z ciekawszych przedstawicieli młodego pokolenia, oswajają teatralnie Czarny kwadrat Kazimierza Malewicza w interaktywnym spektaklu-koncercie opartym na dramacie Anny Świrszczyńskiej.

Początki jednej z najważniejszych prac w dziejach historii sztuki mają swoje korzenie niejako w muzyce, a dokładnie w futurystycznej, rosyjskiej operze Zwycięstwo nad słońcem Michaiła Matiuszyna z 1913 roku. Do tej opery scenografię zaprojektował Kazimierz Malewicz i to właśnie tutaj można szukać początków słynnego Czarnego kwadratu na białym tle (1915), określanego przez autora jako „punkt zero” w historii sztuki, „doświadczenie czystej bezprzedmiotowości w białej wyzwolonej nicości”. Dzieło dało początek „suprematyzmowi”, czyli rosyjskiemu ruchowi artystycznemu, skupionemu na podstawowych formach geometrycznych, takich jak koła, kwadraty, linie i prostokąty, malowane w ograniczonej gamie kolorów. Bezprzedmiotowość, o której mówił Malewicz, nie odnosi się jednak do abstrakcji, ale do swego rodzaju duchowości, kontemplacji absolutu.

Czarny kwadrat staje się u Malewicza „wysłańcem bogów”, w jednoaktówce Anny Świrszczyńskiej jest czymś nieokreślonym/niemożliwym, dającym życie i śmierć, jest urzeczywistnieniem absurdu.

Autorka odnotowuje w swojej sztuce, że absurd jest potrzebny, aby przeżyć lub przynajmniej zmierzyć się z rzeczywistością. Sugeruje, że szczęście jest istotą egzystencji, granicą między życiem a śmiercią, a śmiech może być idealną szczepionką o zbawiennym wpływie na postrzeganie rzeczywistości, choć jej skutki uboczne nie są do końca znane.

Nad pierwszą wersją spektaklu twórcy pracowali w 2018 roku, a absurd tekstu Świrszczyńskiej był niejako lekarstwem, odtrutką na rzeczywistość. Zaledwie trzy lata później absurdalność sytuacji społecznej i politycznej w Polsce zabrnęła tak daleko, że zabrakło już śmiechu, że nie ma się już z czego śmiać. Zamiast oparów absurdu potrzebujemy czarnych mszy, wywoływania nowego „wysłańca bogiń”, może jego/jej przyjście pozwoli odnowić oblicze tej ziemi pełne nienawiści, homofobii, wykluczania, odczłowieczania i stref wolnych od „ideologii” LGBT.

Dzisiejsza forma koncertu wywodzi się z otwierającej sceny pierwotnej wersji – mówi Wojtek Blecharz, reżyser i kompozytor. – Wtedy po raz pierwszy użyłem preparowania klawiszy instrumentów elektronicznych. Absurdalność tej techniki po części wywodzi się z ducha tekstu Świrszczyńskiej, ale też w przewrotny sposób odnosi się do początków muzyki elektronicznej, do utworów na instrument i taśmę. Tak właśnie powstała Sonata for keyboard and tape, która ostatecznie stała się autonomicznym utworem muzycznym.

W obecnej wersji usłyszą państwo jej pierwszą i drugą część. Sonata for keyboard and tape to utwór o długim czasie trwania, który może być wykonywany przez dowolną liczbę wykonawców, na dowolnej liczbie instrumentów, to rodzaj nowego ambientowego utworu, dźwiękowej „rzeźby”, do wykonywania dla każdego rodzaju muzyka, bez względu na jego wcześniejsze doświadczenia muzyczne. Po włosku suonare znaczy grać, brzmieć, wykonywać.

Anna Świrszczyńska odnotowuje w swojej sztuce Czarny kwadrat fakt, że absurd jest potrzebny, aby przeżyć lub przynajmniej zmierzyć się z rzeczywistością. Autorka sugeruje, że szczęście jest istotą egzystencji, granicą między życiem a śmiercią, a śmiech może być idealną szczepionką o zbawiennym wpływie na postrzeganie rzeczywistości, choć jej skutki uboczne nie są do końca znane…

Spektakl miał premierę w Komunie Warszawa. We wrześniu 2020 roku został także zaprezentowany na Internationales Frauen Theater-Festival (Frankfurt).

TERAZ POLIŻ realizuje wieloletni projekt mający na celu przywrócenie do życia zapomnianych lub nieodkrytych jeszcze tekstów polskich dramatopisarek. W ramach cyklu powstała inscenizacja dramatu Anny Świrszczyńskiej.

——

TERAZ POLIŻ to pierwszy profesjonalny kobiecy teatr w Polsce. Od początku swojego istnienia skupia się w działaniach artystycznych na twórczości kobiet i zwraca szczególną uwagę na problem ich nieobecności w głównym nurcie historii kultury i sztuki, mimo że fakty pokazują, że kobieca twórczość była i jest bardzo bogata. TERAZ POLIŻ funkcjonuje na obrzeżach głównego nurtu i skrzyżowaniu różnych środowisk związanych ze sztuką, nie przynależy do żadnego miejsca i żadnej instytucji, co umożliwia krytyczne spojrzenie na sam teatr, jego formy i konfiguracje zarówno w głównym obiegu, jak i poza nim. W 2015 roku TERAZ POLIŻ zostało uhonorowane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzatę Omilanowską nagrodą za całokształt twórczości i działalność na rzecz kobiet. W 2020 roku w uznaniu za dotychczasową pracę TERAZ POLIŻ znalazło się na short liście nominowanych do Paszportów „Polityki” 2020.

Wojciech Blecharz – reżyser, kompozytor. Urodzony w 1981 roku w Gdyni, w 2005 ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną im. Fryderyka Chopina w Warszawie, w 2015 otrzymał doktorat z dziedziny kompozycji na wydziale muzycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, specjalizującym się w tworzeniu i wykonawstwie muzyki współczesnej. Od 2012 jest kuratorem festiwalu muzycznego „Instalakcje” przy Nowym Teatrze w Warszawie. Wyreżyserował trzy własne opery-instalacje: Transcryptum (2013), zamówioną przez Teatr Wielki – Operę Narodową w Warszawie, Park-Operę (2016), zamówioną przez Teatr Powszechny w Warszawie oraz Body-Operę (2014–16), zamówioną przez Nowy Teatr oraz Huddersfield Contemporary Music Festival. W kwietniu 2018 premierę miała czwarta opera Blecharza Fiasko, wyreżyserowana przez K.A.U & Wdowik w Teatrze Operowym w Darmstadt. Stworzył muzykę do Rechnitz. Opera TR Warszawa w reżyserii Katarzyny Kalwat. Laureat Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego IMPLUS w Graz, nominowany do Paszportów „Polityki”, nagrody Polskiego Radia „Kulturysta roku”. W 2016 roku otrzymał nagrodę Teatru Muzycznego za najlepsze wykonanie współczesnej sztuki (Warszawa/Wałbrzych).

Anna Świrszczyńska (1909–1984) – polska poetka, dramatopisarka, prozaiczka, autorka wielu utworów dla dzieci i młodzieży. Poruszała w swoim tekstach tematy, m.in. losu kobiety i seksu, w specyficzny, tylko jej właściwy sposób oraz wypracowała charakterystyczny, oszczędny (często wręcz skąpy w słowa) styl, dzięki któremu Czesław Miłosz uznawał ją za jedną z najwybitniejszych i nowatorskich współczesnych poetek polskich, ale nie o mężczyznach tutaj mowa…

Prasa:

Poruszanie się na styku różnych form (opera, instalacja, performans) i dyscyplin sztuki (muzyka, film, wideo-art, taniec) pozwala usytuować spektakle Blecharza w nurcie teatru multimedialnego, wymagającego od widza uruchomienia wielu kanałów sensorycznych. Nie można jednak zapominać, że tym, co w przedstawieniach kompozytora wydaje się najistotniejsze i co bez wątpienia stanowi ich znak rozpoznawczy, jest nieustanna próba otwierania czy też uwrażliwiania odbiorcy na dźwięk”. 

Magdalena Figzał-Janikowska, Didaskalia