Główni bohaterowie ‘Legolandu” to ludzi młodzi, ale już kalecy emocjonalnie. Wyobcowani, niepotrafiący nawiązywać prawdziwych kontaktów z partnerem, bez planów na przyszłość, żyjący teraźniejszością. Tworzą swoistą mini społeczność bokowiska. Dobbrow nazywa ich „dziećmi na krawędzi”. Ich problemem jest patologiczne środowisko, brak prawdziwego kontaktu z rodzicami lub zachwiane relacje z nimi, złe doświadczenia z dzieciństwa i lęk przed dorosłym życiem. Po premierze tej sztuki recenzentka „Die Welt” pisała: „ Nie ma drugiej takiej sztuki w dramaturgii współczesnej, która równie przekonywująco oddawałby schyłkowe uczucia dzisiejszej młodzieży”.