Jeden z najważniejszych głosów w pełnej napięć debacie, jaką od lat prowadzi polski teatr polityczny. Marcin Liber bezlitośnie wyrzuca na powierzchnię te polskie cechy i obnaża te elementy historii, które skrzętnie ukrywamy w jednowymiarowych, martyrologicznych obrazkach przeszłości – a które raz po raz wyłażą z nagła spod kanapy. Do dziś z bólem akceptujemy zbrodnie AK czy udział Polaków w Holocauście po uszy tonąc w patriotycznej dumie z mitycznych i realnych przegranych.

Spektakl, oparty na tekstach trzech znakomitych autorek (Małgorzata Sikorska-Miszczuk, Magda Fertacz, Sylwia Chutnik) jest przewrotną odpowiedzią na głośną „(A)pollonię” Krzysztofa Warlikowskiego (pokazaną na Konfrontacjach w 2010 roku) – potrzebnym jak powietrze obniżeniem patetycznego tonu, a jednocześnie demaskacją fałszywych mitologii polskiej historii.

To właśnie za „III Furie” Marcin Liber otrzymał „Laur Konrada”, nagrodę główną XIV edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” w Katowicach. Liber przez lata konsekwentnie wypracowywał własny język teatru, poczynając od bardzo mocnej „Rzeźni Lila-Róż”, przygotowanej w Poznaniu w Starej Rzeźni w ramach Projektu Miasto, przez kolejne premiery na Festiwalu Malta, teatry offowe i repertuarowe w Warszawie, Szczecinie, Wałbrzychu, Legnicy. Zawsze współpracował ze znakomitymi artystami sztuki niezależnej (muzyka, sztuki wizualne, video art) oraz szedł w poprzek istniejącym podziałom gatunkowym. Ostatnie, bardzo dojrzałe spektakle udowadniają, że należy przyglądać się jego zawodowej ścieżce z wielką uwagą.