Wydarzenia
Tamara Alegre, Simon Asencio, Linda Blomqvist, Louise Dahl, Emma Daniel, Hana Lee Erdman, Adriano Wilfert Jensen, Mårten Spångberg, Else Tuvemyr, Marika Troili, Alex Tveit
Kilka godzin do świtu. Jesteś w półśnie, ale ciągle obserwujesz to, co dzieje się wokół ciebie. Odkrywasz, że mimo iż mija właśnie czwarta godzina spektaklu, tancerze dalej z matematyczną precyzją wypełniają partyturę. Za chwilę usypiasz. Albo tak ci się wydaje. I nie jesteś już pewien, co widziałeś, a co tylko chciałeś zobaczyć. Natten dzieje się pomiędzy nocą a dniem, światłem i ciemnością, tańcem a bezruchem, czujnością i snem. Jest aktem poezji w działaniu i doświadczeniem czasu – może jednym z najważniejszych, jakie możesz spotkać w teatrze.
Jeden z najnowszych spektakli Mårtena Spångberga i jedno z najgłośniejszych wydarzeń w europejskim teatrze ostatnich lat. Spångberg to choreograf, performer, nauczyciel i krytyk sztuki; jego koncepcje rzucają wyzwanie fundamentom choreografii. Natten to jego „taniec (jak z) horroru”. Dla Spångberga tylko noc pozwala człowiekowi prawdziwie istnieć, uciec od tyranii czasu, schronić się w ciemności, która nie oznacza śmierci, ale samo życie. Natten to sześcioipółgodzinna podróż w abstrakcyjną wieczność i niezgłębioną głębię. To bańka, do której możesz wejść i z której możesz wyjść w każdym momencie. Możesz patrzeć, marzyć, śnić, spać, ale jeśli zdecydujesz się wejść do środka, będziesz musiał samodzielnie uporać się ze swoimi demonami.
„Czerń nie wystarcza. Natten jest ciemniejsze niż czerń. To czerń, która jest brakiem czerni. To nie statyczna ciemność, która na ciebie czeka poza strefą światła. To iluminowany brak światła, który żyje i rośnie. Cisza, która emanuje z ryczącej pustki.
Czasami jest tak, jakby ciemność była wszechogarniająca. Jakby wszystko okryło się czernią, zniknęło, zapanowało kompletne wyciemnienie, chociaż wcale nie zasnąłeś. Czasami jest trochę tak, jakby ciemność wcale nie była nieruchoma. To miłe i przerażające zarazem, gdy noc odrobinę bulgocze albo pustka zaczyna się poruszać. Nawet nie chcesz wiedzieć, co to jest. Przynajmniej ja nie chcę. To fascynujące, jeśli pomyślisz, że więcej jest stworzeń prowadzących nocny tryb życia niż tych aktywnych podczas dnia. Czasami aż chciałoby się je wszystkie poznać, iść z nimi na kolację, ale na tym kończy się ich nocna przynależność. Noc jest realna, dzień to tylko jej odbicie. Dlatego to nocą rozmyślasz o największych problemach albo śmiejesz się histerycznie, by odpędzić ciemność. Dzień związany jest z życiem, ale to nocą istniejesz. Noc nie jest śmiercią – istnieje i jest czymś większym niż życie. Czas i światło żyją razem. I w czasie zawsze można się schronić, zawsze. To dzięki niemu umiesz rozróżniać. W ciemności czas nie stoi w miejscu, nie przestaje pracować, ale usuwa się na bok i znika, jakby go nigdy nie było. W najgłębszej ciemności nie istnieje później czy dalej: jest tylko teraz, trwające cały czas.
(…)
Nocą kończy się naśladowanie.”
Mårten Spångberg
WYSTĘPUJĄ
Tamara Alegre, Simon Asencio, Linda Blomqvist, Louise Dahl, Emma Daniel, Hana Lee Erdman, Adriano Wilfert Jensen, Mårten Spångberg, Else Tuvemyr, Marika Troili, Alex Tveit
WSPÓŁPRACA
XING Bologna, Kunstenfestivaldesarts Brussels, Black Box Theatre Oslo, Santarcangelo Festival, MDT Stockholm
Spektakl powstał dzięki wsparciu PAF St. Erme
Spektakl otrzymał wsparcie Szwedzkiej Komisji Grantów Artystycznych oraz Szwedzkiej Rady ds. Sztuki
PREMIERA
13 maja 2016 r.