• Kobieta i mężczyzna siedzą na podłodze pokrytej śniegiem.. Oboje są oparci o lustrzaną ścianę, w której odbijają się sylwetki drugiej kobiety i mężczyzny. Nad nimi wiszą elementy złotego żyrandola z kryształów.
  • Kobieta w ciemnofioletowej długiej do ziemi sukni, z długimi rękawami. Dookoła na podłodze rozsypany śnieg, w tle lustrzana ściana. Całość sceny oświetlona w kolorze wrzosowym.
  • Zbliżenie na mężczyznę, widzianego od pasa w górę. Ubrany w czarny uniform, w wyciągniętej przed sobą dłoni trzyma niewielką kartkę.
  • Dwóch mężczyzn, na wpół leżących. Pierwszy jest oparty o lustrzaną ścianę, ma na sobie czerwony szal z piór. Obejmuje ramionami drugiego mężczyznę, który siedzi przed nim, wsparty plecami. Wokół rozrzucony śnieg.
  • Grupa osób stoi przed lustrzaną ścianą. Po lewej stronie mężczyzna w czarnym uniformie, w rękach trzyma stary telefon stacjonarny, a słuchawkę na kablu przy uchu. Drugi mężczyzna w samych slipach i czerwonym szalu z piór stoi twarzą do lustra, za ramiona trzyma go kobieta, stojąca za nim.

33 lata temu oczy świata zwrócone były w stronę Rumunii i obalenia rządów Nicolae i Eleny Ceaușescu. Ostatnie dni ich dyktatury, a następnie rozstrzelanie przed kamerami na nowo ustawiły optykę rewolucji, ale też medialnego show, jakim niewątpliwie była ta egzekucja. Dramat pokazuje upadek władców, śledzi etapy, w których z bogów stają się więźniami i w końcu giną.

W grudniu 1989 roku Ceaușescu widzieli, co dzieje się na ulicach, jednak nie dopuścili do siebie myśli, że to przeciwko nim zwraca się społeczeństwo. Do samego końca odrzucali zarzut o wpędzenie kraju w głód i nędzę, wskazywali za to na osiągnięte przez nich sukcesy. Twórców i twórczynie przedstawienia interesują też losy i zachowania osób, które towarzyszyły małżeństwu w ich ostatnich godzinach.

**

W nowym, autorskim tekście Julii Holewińskiej „Ostatnie dni Eleny i Nicolae Ceaușescu” twórcy i twórczynie przyglądają się zmierzchowi dyktatury rumuńskich przywódców. Dramat pokazuje upadek władców, śledzi etapy, w których z bogów stają się więźniami i w końcu giną.

Nasze wyobrażenia o wojnie, ale także dyskursy filozoficzne z drugiej połowy XX wieku utraciły swój sens. Słynna koncepcja Francisa Fukuyamy głosząca koniec historii brzmi dziś jak chichot Historii.

Dziś cały demokratyczny świat czeka na obalenie Wladimira Putina. 33 lata temu oczy świata zwrócone były w stronę Rumunii i obalenia rządów Nicolae i Eleny Ceaușescu. Ostatnie dni ich dyktatury, a następnie rozstrzelanie przed kamerami na nowo ustawiły optykę rewolucji, ale też medialnego show, jakim niewątpliwie była ta egzekucja.

***

Julia Holewińska – dramatopisarka i dramaturżka. Absolwentka Wydziału Wiedzy o teatrze w Akademii Teatralnej, obecnie wykładowczyni tej uczelni. Zastępczyni Dyrektora TPB ds. programowych, pomysłodawczyni oraz członkini jury i kapituły AURORY. Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy. W 2010 roku za sztukę “Ciała obce” Julia Holewińska otrzymała Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną.