Jedną z najważniejszych zmian, jakie zaszły w polskim teatrze ostatnich lat, było pojawienie się stosunkowo licznej grupy reżyserujących kobiet. Zjawisko to, szeroko dyskutowane, uważane za wyjątkowe, sytuuje się jednak w szarej strefie naszej teatralnej tradycji i pamięci. „Reżyserki” jawią się jako wytwór enigmatycznych lat po przełomie, funkcjonują w oderwaniu od historii rodzimej sztuki scenicznej, anektując teren wciąż jeszcze kojarzony bardziej z dyskursem emancypacyjnym i polami wykluczeń, niż z tak zwanym głównym nurtem, którego idiom określa przecież szereg nazwisk wielkich mistrzów i związanych z nimi hierarchii władzy. Pojawienie się nowych „reżyserek” na scenach poprzedzała działalność zaledwie kilku artystek, którym udało się przedrzeć do oficjalnego obiegu. Lata wcześniejsze, lata przed latami dziewięćdziesiątymi, to obszar niepamięci i informacyjnego szumu. Nie jest to szczególnie zaskakujące w kulturze teatralnej, której jeden z najważniejszych, awangardowych manifestów głosi, że „jesteś czyimś synem”. A przecież istniały. Reżyserowały, były dyrektorkami teatrów i pedagożkami, brały udział w publicznej debacie. Ich ślady giną jednak w teatralnych archiwach i dawnych periodykach. Wyparte z oficjalnych historii polskiego teatru pojawiają się czasem w indeksach, nawiasach; na marginesie, w przypisie i podpisie. Wydaje się, że – wzorem historyczek sztuki – warto zadać sobie pytanie, czy istniały „dawne mistrzynie”. Z informacyjnego szumu da się wyłowić jedno szczególnie intrygujące nazwisko – Lidii Zamkow.

Lidia Zamkow (1918-1982), reżyserka i aktorka, wciąż obecna w środowiskowej legendzie („buntownica”, „awanturnica”) i anegdocie (podkreślającej, a jakże, jej egzotyczną urodę), nieobecna w poważnej refleksji i dyskusji. Bohaterka dykteryjek („jeśli ona wysunie pazury – wokół leje się krew i trup gęsto pada”) i fraszek (drugi mąż, wybitny literat, rymował: „chciałem o tobie napisać / kochanie moje / naprawdę chciałem o tobie napisać / ale się boję”). Podobno „zachwycała rozmachem swoich teatralnych zwycięstw, porażała rozmiarami klęsk”. Prawdopodobnie jej spektakle były „kontrowersyjne”. Podobno bezpardonowo przepisywała klasyków, narażając się na zarzuty. Prawdopodobnie jej teatr nie miał zbyt wiele wspólnego z popularną wizją tak zwanej sztuki kobiecej. Podobno. Prawdopodobnie. Być może.
Projekt remiksu opartego na poszukiwaniu śladów twórczości Lidii Zamkow to próba wyprawy artystyczno-badawczej wiodącej w zapomniane dekady polskiego teatru. Próba zbadania samej potrzeby posiadania artystycznej „bohaterki”. Podejmujemy tę wyprawę z całą świadomością, że możemy nie znaleźć tego, co znaleźć by się chciało. Przeszłość nie była ani dobra, ani zła. Przeszłość to po prostu inny kraj. Chcemy go odwiedzić, żeby przekonać się, czy istnieje tam bardziej coś, niż nic. Poskładać portret (lub może portrety) z dwóch albo trzech rzeczy, które wiedzieć możemy.

Weronika Szczawińska
reżyserka, dramaturżka, kulturoznawczyni, tłumaczka. Absolwentka Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Reżyserię studiowała w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Doktorantka w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk. W ostatnich latach zrealizowała spektakle: Białe małżeństwo na podstawie dramatu Tadeusza Różewicza; Moja pierwsza zjawa na podstawie opowiadania Sławomira Mrożka; Jak być kochaną według tekstu Agnieszki Jakimiak; Kamasutra. Studium przyjemności według autorskiego scenariusza pisanego wraz z Bartoszem Frąckowiakiem. Współautorka i dramaturżka projektów: W pustyni i w puszczy. Z Sienkiewicza i z Innych oraz Komornicka. Biografia pozorna. W sezonie 2005–2006 aktorka warszawskiego teatru fizycznego Studium Teatralne. Autorka cyklu wykładów „Scena powidoków. Pamięć w teatrze” (Instytut Teatralny w Warszawie, 2009). Współpracowała z pismami poświęconymi kulturze i sztuce („Dialog”, „Didaskalia”, „Teatr”, „Res Publica Nowa”, „Ha!art”, „Dramatika”).

Agnieszka Jakimiak
dramaturżka i eseistka. Studentka Międzywydziałowych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim i dramaturgii na Wydziale Reżyserii krakowskiej PWST; recenzentka teatralna i filmowa. Współpracowała z reżyserami: Radosławem Rychcikiem (Ból fantomowy), Katarzyną Szyngierą (spektakle: Przypisy do Powstania, Autobus jedzie), Weroniką Szczawińską (Jak być kochaną). W listopadzie 2011 wyreżyserowała czytanie performatywne Głosów wśród nocy Stanisława Brzozowskiego w Instytucie Teatralnym, prezentowane w Warszawie i Krakowie. Publikowała na łamach „Dwutygodnika”, „Didaskaliów”, „Kina”, „Res Publiki Nowej”, „Ha!artu”.

Lidia Zamkow
Przed wybuchem wojny studiowała medycynę, od roku 1944 występowała w teatrze. W 1946 roku zdała eksternistyczny egzamin aktorski w ZASP-ie, a dwa lata później ukończyła studia na Wydziale Reżyserskim PWST w Warszawie. W roku 1949 związała się z Teatrem im. Słowackiego w Krakowie, gdzie była aktorką i reżyserką, w latach 1953–1954 kierowała Teatrem Wybrzeże w Gdańsku, a w latach 1954–1957 występowała i reżyserowała w Teatrze Wojska Polskiego (obecnie Dramatycznym) w Warszawie. Później przez kilka lat była związana ze Starym Teatrem w Krakowie, a potem reżyserowała w warszawskim Teatrze Studio. W latach 1950–1953 była pedagogiem krakowskiej PWST.

Natasza Aleksandrowitch
Rocznik 1984, aktorka telewizyjna i teatralna. Studiowała aktorstwo, pedagogikę i filozofię. Po otrzymaniu dyplomu uczelni artystycznej w 2007 roku związała się z Teatrem w Rostowie nad Donem (Rosja). Debiutowała tam jako Rosaura w spektaklu Życie snem Pedro Calderona de la Barca. Współpracowała m.in. z Alainem Resnais, Marguerite Duras, Weroniką Szczawińską. Prywatnie zapalona kolekcjonerka dzbanuszków.

Piotr Wawer jr
Rocznik 1983, aktor teatralny i filmowy. Współpracuje m.in. z Teatrem im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, teatrem Łaźnia Nowa w Krakowie i warszawskim Teatrem Studio. Absolwent Studium Aktorskiego przy Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Laureat Nagrody im. Jana Świderskiego oraz nagrody aktorskiej na VIII Festiwalu „Rzeczywistość przedstawiona” za rolę Dresiarza w spektaklu Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł (reż. Monika Strzępka). Odtwórca głównej roli w filmie Made in Poland (reż. Przemysław Wojcieszek). Brał udział w produkcjach Teatru Telewizji; jako dziecko wystąpił m.in. w filmie Dwa księżyce Andrzeja Barańskiego. Freediver, rekordzista Polski w jednej z dyscyplin tego sportu.

http://komuna.warszawa.pl/2012/10/07/weronika-szczawinskalidia-zamkow/