Jacek Poniedziałek — jeden z najbardziej uznanych polskich aktorów teatralnych i filmowych, publikuje poruszające świadectwo wychodzenia z nałogów. „(NIE)DZIENNIK” to nie tylko relacja z życia w artystycznym środowisku pełnym narkotyków, alkoholu i przygodnego seksu, przeplatana opisami pobytu w ośrodku odwykowym. To także próba zmierzenia się z przeszłością, dotkliwa opowieść o dorastaniu w skrajnie trudnych warunkach, odkrywaniu swojej tożsamości, o awansie społecznym, cenie za bycie osobą publiczną i w końcu, o przebaczeniu.

Niejednokrotnie grał będąc na obezwładniającym kacu, zdarzało mu się występować pod wpływem. W książce opisuje, jak jeden z wyjazdowych spektakli, został odwołany w atmosferze skandalu, bo aktor nie był w stanie wyjść na scenę. Rzadko kiedy bankiet po premierze nie kończył się urwanym filmem. Pomysł na zapisywanie wydarzeń z życia powstał w czasie pracy nad jednym ze spektakli. Dziennik prowadzony początkowo jedynie na potrzeby budowania roli, okazał się dla aktora rodzajem otrzeźwienia. Dystans pozwolił mu zobaczyć w sobie człowieka zatraconego w nieustającym wirze imprez, przygodnych znajomości, próbującego ciągle przed czymś uciekać. Ta książka uratowała mi życie — przyznaje w wywiadach aktor.

Mija rok odkąd Jacek Poniedziałek podjął decyzję o życiu w trzeźwości i odbył odwyk, którego przebieg stanowi zamknięcie pisanego przez wcześniejsze miesiące dziennika. Snuta między Nowym Jorkiem, Meksykiem, Warszawą i Krakowem relacja z pracy aktora przeplatana jest opisami z pobytu w ośrodku odwykowym. Trzeźwienie daje aktorowi okazję do zmierzenia się ze swoją przeszłością – w swojej książce Poniedziałek wraca do bolesnego dzieciństwa, rozlicza się ze wstydem związanym z pochodzeniem i biedą, poczuciem krzywdy. To historia chłopca z małego miasta, który zaliczył niewyobrażalny awans społeczny. Sukces niesie za sobą jednak ogromną presję, która z czasem, kiedy do stracenia jest coraz więcej , jedynie rośnie. To także opowieść o poszukiwaniu miłości, o godzeniu się z przemijaniem — starości, która, ku zaskoczeniu samego aktora, niesie za sobą wolność.

Mimo skrajnie trudnych tematów jakie podejmuje w „(NIE)DZIENNIKU” aktor, jest to nadal historia pełna ciętego dowcipu, niosąca nadzieję i dająca odwagę. Ważna, bo pokazująca, że walka z uzależnieniem — chorobą, z której dzisiaj nadal próbuje się robić niezdrową sensację, powinna być powodem do dumy, a nie wstydu.

 

Jacek Poniedziałek — aktor teatralny i filmowy, reżyser, tłumacz. Absolwent PWST w Krakowie, uczeń Jana Peszka, Krystiana Lupy i Jerzego Stuhra. Przez pięć lat związany z krakowskim Starym Teatrem. W 1992 roku rozpoczął współpracę z Krzysztofem Warlikowskim, od tamtej pory grał w większości spektakli reżysera.

Oprócz tego współpracuje m.in. z Michałem Borczuchem, Krzysztofem Garbaczewskim czy Janem Klatą. Zajmuje się także reżyserią spektakli i przekładem literackim.
Tłumaczył sztuki reżyserowane przez K. Warlikowskiego: Oczyszczeni Sarah Kane, Krum i Pakujemy manatki Hanocha Levina, Anioły w Ameryce Tony’ego Kushnera, Tramwaj wg Tramwaju zwanego pożądaniem Tennessee Wiliamsa, Nickel Stuff Bernarda-Marie Koltèsa i inne dramaty, które grane były w wielu teatrach i drukowane w miesięczniku Dialog. Związany z Nowym Teatrem w Warszawie.