Scena 6 to teatr otwarty na rzeczywistość pozateatralną, której obecność zasygnalizowana w scenie prowokuje do rozważań nad jakością dzisiejszych relacji: człowiek – inny człoweik, ja wewnętrzne. Spektakl Kowalczyka jest spektaklem o nas. Czym jest dzisiejsza herezja? Heretyk znaczy odmieniec, zaprzaniec – ktoś, kto wyparł się siebie i swojej przeszłości. Zbudował ją na nowo z urojeń o tym, ze i on i Świat jest lepszy niż się to wydaje w istocie. Herezja czyli rytuał odrzucenia rozgrywa się na scenie. Odrzucamy dawne wartości wcielone w rzeczy, któe ich niegdyś sprzęgły. Odrzucamy na stos. I nagle okazuje się, że pod brudnymi łachami, tandetnymi płaszczykami kryją się smokingi i suknie wieczorowe, nasza nowa wiara – konsumpcja.

Przedstawienie sceny 6 opowiada o rojeniach, tych powszechnych (o europejskości, o uciesze z zaścianka), tych osobistych ( o tym, co trwałe i piękne). Rojenia zawsze zniewalają, stwarzają tylko pozory wolności. Lubelscy twórcy zdają się mówić, iż oto wprost ze zniewolenia realnego, systemowego popadamy w zniewolenie rojeniami, utopią wolności. ten świat nie jest światem, nie jest światem w którym można powiedzieć coś głośno i nie przestraszyć się swego krzyku – Łukasz Drewniak